Poniżej zebrałam kilka podstawowych informacji, które warto znać wybierając się do Rumunii. Aby ułatwić czytanie, zrobię to w formie pytań i krótkich odpowiedzi (Q&A).
Wiele z przytoczonych tu kwestii rozwijam w innych artykułach, więc przy danym temacie podaję też linki do nich. Zapraszam!
Gdzie leży Rumunia?
Rumunia leży w południowo-wschodniej części Europy. Graniczy z Ukrainą, Republiką Mołdawii, Węgrami, Serbią i Bułgarią. Ma również dostęp do Morza Czarnego.
Jak wygląda flaga Rumunii?
Rumuńska flaga (Drapelul României) to tzw. tricolor. Trzy pionowe pasy równej szerokości, każdy w innym kolorze. Kolejno: niebieski (albastru), żółty (galben) i czerwony (roșu), w proporcjach 2:3 (szerokość:długość). Podobne barwy ma flaga Czadu, Andory (+herb) i Republiki Mołdawii, z tym że ta ostatnia ma inne proporcje i herb.
Co jest hymnem Rumunii?
Tytuł rumuńskiego hymnu to „Przebudź się, Rumunie!” (Deșteaptă-te, Române!). Można go posłuchać na przykład tutaj:
Czy Rumunia jest w Unii Europejskiej?
Tak, od 1 stycznia 2007 roku Rumunia jest członkiem Unii Europejskiej.
Czy Rumunia jest w Schengen?
Tak, od 31 marca 2024 r. – ale na razie tylko częściowo. To oznacza, że drogą lotniczą i morską kontroli już nie ma, ale jeśli podróżujesz lądem, to na granicy węgiersko-rumuńskiej (HU-RO) są przeprowadzane standardowe kontrole graniczne. Jest jednak szansa, że wkrótce się to zmieni.
Przejście graniczne. Jak wygląda kontrola na granicy węgiersko-rumuńskiej?
Przygotuj wcześniej dokumenty wymagane do przekroczenia granicy (jakie? o tym poniżej), aby nie przedłużać kontroli szukaniem ich w torbie w ostatniej chwili. Ustaw się w odpowiedniej kolejce (na wielu przejściach zobaczysz oznaczenia, gdzie powinny podjechać osobówki z Unii Europejskiej, ale w praktyce zdarza się czasem lekki chaos). Podjedź na otwarte stanowisko kontroli granicznej i podaj od razu dokumenty funkcjonariuszom – zarówno węgierskiemu, jak i rumuńskiemu. Obaj siedzą w sąsiadujących ze sobą budkach (wtedy dokumenty można im podać przez okienko), a czasem kręcą się obok i sami podejdą do samochodu czy motocykla. Podczas kontroli węgierski funkcjonariusz często prosi o otwarcie bagażnika samochodu, zdarza się, że też chce zobaczyć prawo jazdy kierowcy.
Która jest godzina w Rumunii?
Podróżując z Polski do Rumunii pamiętaj, by przestawić zegarek o jedną godzinę do przodu. Czyli gdy w Polsce jest godzina 15:00, to w Rumunii już jest 16:00. Ta zasada obowiązuje zarówno latem, jak i zimą.
Kto rządzi w Rumunii?
Prezydentem Rumunii od 2014 roku jest Klaus Iohannis, były burmistrz Sybina (rum. Sibiu), wywodzący się z Sasów Siedmiogrodzkich – ludności pochodzenia niemieckiego, zamieszkującej w Siedmiogrodzie. Rumunia ma swoją rodzinę królewską, ta jednak nie pełni żadnej roli w rządzeniu państwem. Księżniczka Małgorzata nosi tytuł Kustosza Korony Rumuńskiej. Jest następczynią tronu, ale monarchię zniesiono.
Jak dojechać do Rumunii?
Z Polski do Rumunii najłatwiej dostać się przez Słowację i Węgry. Jest to możliwe również bez kupowania winiet na te kraje – trzeba wtedy omijać drogi płatne. W Rumunii natomiast winieta na samochód jest obowiązkowa. Ten temat rozwijam w dwóch artykułach:
- „Do Rumunii samochodem i motocyklem – praktyczne wskazówki” (tutaj również info jak i gdzie kupić winiety 2024)
- „Rumunia – jak dojechać z Polski” (konkretne trasy i wskazówki)
Jak daleko jest z Polski do Rumunii?
Z granicy polsko-słowackiej (Barwinek) do granicy węgiersko-rumuńskiej (Petea) jest zaledwie 260 km. Przez Słowację jedzie się wtedy ok. 2,5 godziny, natomiast przez Węgry ok. 2 godziny.
Jakie dokumenty trzeba mieć jadąc do Rumunii?
Polacy jadący do Rumunii powinni się przygotować również w zakresie dokumentów. Oprócz dowodu osobistego lub paszportu, konieczne będą dokumenty pojazdu, którym się poruszasz (dowód rejestracyjny i polisa OC). Jeśli samochód nie jest Twój, zabierz również ze sobą zgodę właściciela lub stosowną umowę. Kierowca musi mieć przy sobie prawo jazdy (nie jest wymagane międzynarodowe prawo jazdy ani zielona karta!). Wszystkie dokumenty muszą być ważne i – co istotne – fizyczne, papierowe. Nie przekraczamy granic z aplikacją mObywatel i mPojazd, bo to system działający jedynie w Polsce, a gdy się skończą miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym, wymieniamy na nowy przed wyjazdem. Zaświadczenie z badania technicznego, wbrew temu co można przeczytać w internecie, może nie być wystarczającym dokumentem do przekroczenia granicy – znam bowiem przypadki, że pojazd nie został z tego powodu wpuszczony do Rumunii. Owszem, może się wyjątkowo zdarzyć, że w trakcie kontroli zostaniemy poproszeni jedynie o dowód/paszport, ale to jest loteria i nie polecam liczyć na taki „szczęśliwy traf” (tym bardziej, że jeszcze trzeba później z tego kraju wyjechać, znów przekraczając granicę). Bez sensu już na samym początku urlopu fundować sobie taki stres.
Jeśli podróżujesz z psem, zabierz również jego dokumenty (paszport).
Jaka waluta obowiązuje w Rumunii?
Walutą Rumunii jest lej rumuński, kosztuje mniej niż 90 groszy. Leje można wymienić w Polsce (w dużych miastach bez problemu) albo na przykład wypłacić z bankomatu już w Rumunii. Jak płacić? Gotówką lub kartą. Rumunia wdrożyła już też BLIKa, ale na rozpowszechnienie się tej metody płatności będziemy musieli jeszcze zaczekać.
Więcej informacji znajdziesz w artykule „Lej – waluta Rumunii” oraz w punkcie 5 („Budżet”) artykułu „Jak zorganizować podróż do Rumunii”.
Jakie są regiony w Rumunii?
Rumunia oficjalnie jest podzielona na okręgi (rum. județe). Możemy również wyróżnić kilka regionów (krain historycznych):
- Marmarosz (rum. Maramureș) – na północnym zachodzie, często zaczynamy podróż właśnie tam, od Wesołego Cmentarza;
- Mołdawia (rum. Moldova) – na wschodzie Rumunii (UWAGA! To nie to samo co Republika Mołdawii!);
- Bukowina (rum. Bucovina) – stanowi część historycznej Mołdawii. Do Rumunii należy południowa część Bukowiny, a do Ukrainy północna.
- Kriszana (rum. Crișana) – na zachodzie Rumunii;
- Siedmiogród lub Transylwania (rum. Ardeal lub Transilvania), w centralnej części Rumunii, w łuku Karpat;
- Banat – na południowym-zachodzie, przy granicy z Serbią;
- Wołoszczyzna (rum. Valahia lub Țara Românească) – na południu Rumunii;
- Dobrudża (rum. Dobrogea) – nad Morzem Czarnym.
Gdzie pojechać nad morze do Rumunii?
Rumuńskie wybrzeże jest dość krótkie, mierzy zaledwie 245 km, z czego znaczną część zajmuje Delta Dunaju, wpisana na Listę UNESCO. Poza rezerwatem zostaje jakieś 80 km. Turyści mają do dyspozycji zarówno duże nowoczesne kurorty (np. Mamaia), z szerokimi i gwarnymi plażami, jak również niewielkie miejscówki schowane pod klifem czy za skałami. Wszystko zależy od tego, jak najbardziej lubisz wypoczywać.
Noclegi możesz zarezerwować zarówno w hotelach, jak i pensjonatach czy apartamentach oraz na kempingach. Koniecznie przeczytaj opinie i obejrzyj zdjęcia obiektów zrobione przez innych turystów, bo standard nie zawsze jest tu adekwatny do ceny.
Z ciekawostek, jakie napotkasz na rumuńskim wybrzeżu, wymienię trzy dobrze znane:
- Konstanca (rum. Constanța) – pięknie zdobiony budynek kasyna, remont już zmierza do finału i może wkrótce będzie można je podziwiać w całej okazałości (UWAGA! Konstanca to nie to samo co Konstancja – ta druga miejscowość leży na południu Niemiec)
- Costinești [kostineszt’] – wrak greckiego statuku E Evangelia, osadzonego na mieliźnie w 1968 roku. Jest doskonale widoczny z plaży.
- Vama Veche [wama wek’e] – miejscowość przy granicy z Bułgarią, kojarzona z koncertami na plaży i hipisowskim klimatem. Dziś już ta atmosfera się nieco zmienia, ale nadal jest tam specyficznie.
Ważne! Podróżowanie po Delcie Dunaju zasadniczo zakłada przemieszczanie się łodzią po kanałach wodnych pomiędzy jeziorami oraz na wyspy. Nie szukaj „trasy po Delcie Dunaju” dla samochodu, bo ten obszar ma całkiem inną specyfikę. Zamiast tego możesz skorzystać z ofert wycieczek łodziami po Delcie Dunaju, które są dostępne w internecie, w pensjonatach lub bezpośrednio na przystani np. w Tulczy.
Kiedy są wakacje w Rumunii?
W 2024 roku rumuńscy uczniowie mają wakacje letnie do 8 września. Później już robi się dużo luźniej w popularnych turystycznie miejscach, ale w ciepłe weekendy atrakcje nadal mogą być oblegane. W całym roku jest też kilka innych terminów, w których rumuńskie rodziny wyjeżdżają na wypoczynek lub zwiedzanie. Przy znanych zabytkach robi się wtedy dość tłoczno. Dokładne daty podaję tutaj: „Wakacje w Rumunii bez tłumów”.
Druga część pytań tutaj: „Rumunia – podstawowe informacje”