Język rumuński – jak i z czego się uczyć?

[UWAGA. Materiały opublikowane na stronie są objęte prawami autorskimi.
Nie kopiuj tekstów ani zdjęć - skorzystaj z opcji "Udostępnij"/"Share"]

Poszukujesz materiałów do nauki rumuńskiego? Chcesz zacząć, ale nie wiesz jak? A może masz już wiedzę, którą planujesz uporządkować albo potrzebujesz urozmaicić naukę? Świetnie, że tu jesteś! To pierwszy taki artykuł w polskim Internecie, pełen sprawdzonych i praktycznych porad oraz informacji o materiałach i narzędziach pomocnych w nauce.

Rozpoczynając poznawanie języka rumuńskiego jakiś czas temu przejrzałam bardzo wiele dostępnych wówczas źródeł. Niestety w języku polskim mamy ich niewiele. Większość materiałów opiera się na języku angielskim. Wraz z upływem czasu powstają kolejne strony, które w coraz bardziej atrakcyjny sposób prezentują treści do nauki. Poniżej przedstawiam listę wybranych, którym miałam okazję się przyjrzeć. Mam nadzieję, że ułatwi Ci ona pierwsze kroki z językiem. A jeśli jesteś już na dalszym etapie – podpowiem z czego jeszcze można skorzystać, by uatrakcyjnić proces poznawania języka.

Jeśli jesteś początkująca/y, zajrzyj najpierw do ogólnych informacji o rumuńskim: „Język rumuński – info i wymowa”

To nie jest mój pierwszy język, którego uczę się samodzielnie. Mam też za sobą naukę kilku innych – na bardzo różne sposoby i muszę przyznać, że tak naprawdę to samodzielna nauka mnie najbardziej satysfakcjonuje. Dlaczego? Bo przeprowadzam swoją selekcję materiału pod kątem własnych potrzeb, aby było jak najbardziej praktycznie. Natomiast polecane metody sprawdziłam sama na sobie. Bo nie ma dla mnie nic gorszego niż wmawianie mi, że muszę się uczyć wszystkiego po kolei według utartych szkolnych schematów. Poniżej dzielę się paroma subiektywnymi radami, które tak naprawdę będą uniwersalne i adekwatne również w odniesieniu do innych języków.

Możesz czytać wszystko lub przejść do tematu, który Cię najbardziej interesuje:

      1. Wskazówki do nauki języka
      2. Materiały do nauki j. rumuńskiego

Kilka moich wskazówek, które pomogą Ci w nauce języka rumuńskiego (i innych):

  1. Na początku nauki poznaj podstawowe zagadnienia gramatyczne. Wystarczą Ci takie, z których będziesz korzystać od razu (np. sposób budowania zdań twierdzących i przeczących + zaimki, spójniki). Warto zapoznać się z czasem teraźniejszym, a następnie przyswoić sobie jak się buduje przeszły oraz przyszły (nie wszystkie – tylko ten podstawowy, jeśli w danym języku jest ich więcej).
  2. Rób skrótowe notatki, do których będzie można łatwo i szybko wrócić w razie potrzeby. Ja na przykład lubię ręcznie rozrysowywać gramatykę i mogę do niej sięgnąć w każdej chwili, bo mam zdjęcia najważniejszych notatek na telefonie.
  3. Nie korzystaj ze wszystkich możliwych źródeł naraz. Przejrzyj wszystkie Ci dostępne (np. z listy poniżej) i wybierz kilka najciekawszych, na których będziesz pracować w danym czasie. Im więcej masz materiałów wokół siebie, tym trudniej przyjdzie Ci wybrać z czego się uczyć danego dnia i w efekcie po prostu w ogóle nie zaczniesz swojej nauki.
  4. Wybierz takie słówka, które Ci się do czegoś przydadzą. Uczenie się na pamięć zestawu dwudziestu kolorów, piętnastu rodzajów śniegu czy listy zwierząt leśnych jest na tym etapie całkowicie bez sensu, serio. W Rumunii musisz na początku jedynie wiedzieć jak jest „niedźwiedź” (rum. urs). Jeśli nie umiesz nazwać pór roku i wszystkich przedmiotów w pokoju, to gwarantuję, że żaden mały kotek nie umrze z tego powodu.
  5. Zapamiętywanie słówek za pomocą dziwnych skojarzeń i abstrakcyjnych powiązań nie działa. Może być fajną zabawą na chwilę, ale jeśli później w danej chwili będziesz potrzebować jakiegoś wyrażenia, to przeprowadzanie procesu myślowego, który powiąże je z czymś oderwanym od rzeczywistości, zajmie zbyt wiele czasu. To jest nieefektywne. Dużo lepiej działa nauka słówek w powiązaniu z jakimś praktycznym kontekstem – ze zdaniem czy wyrażeniem, którego możesz niejednokrotnie potrzebować w całości i z którego możesz tworzyć nowe konfiguracje.
  6. Każdy język ma takie słowa, które występują w użyciu częściej niż inne. Są one zebrane w specjalne listy (Google: romanian frequency list). Znajomość pierwszych 3-5 tysięcy słów już daje całkiem konkretne możliwości językowe. Niżej podaję link do takiej listy.
  7. Odpowiedz sobie również na pytanie: „Po co chcę się nauczyć tego języka?” Bo od tego będzie zależało jakie słownictwo dodatkowe wybierzesz i w jaki sposób podejdziesz do nauki. Innego słownictwa potrzebujesz do pracy na budowie, a innego na kurs gotowania rumuńskich potraw czy do zwiedzania miasta.
  8. Rób w języku obcym to, co Cię interesuje. Lubisz oglądać YouTube? Znajdź tam swoje pomoce naukowe. Wolisz czytać o polityce? Internet jest pełen ciekawych artykułów. Podróżujesz? Poszukaj ciekawych miejsc i przy okazji sprawdź jak się jeździ z nawigacją w języku rumuńskim. Słuchasz dużo muzyki? Poznaj znaczenie słów rumuńskich piosenek, które wpadną Ci w ucho. Oglądasz memy? W języku rumuńskim też jest ich dużo. O ile przyjemniej jest uczyć się z czegoś, co Cię zainteresuje, zamiast przekładać kolejne kartki w nudnym podręczniku. Zresztą… uczenie się języka z podręczników to wg mnie totalna pomyłka. One są po prostu niepraktyczne (i zasadniczo w każdym popularnym języku takie same). Wybierz żywy język, a nie sztuczne czytanki i schematyczne ćwiczenia.
  9. Pamiętaj, że nauka języka to nie tylko kwestia opanowania gramatyki i słownictwa. To również poznawanie rumuńskiego świata, kultury, zwyczajów, historii, kuchni, geografii, literatury… Język nie jest czymś oderwanym od kraju, w którym się go używa, więc nauka też powinna ten fakt uwzględniać. Na pewno jakiś aspekt kultury zainteresuje Cię bardziej niż inne – poznaj go lepiej! (przykładowe konta na Instagramie: @LaBlouseRoumaine; @familiaregalaaromaniei; @dailyculture.ro; @olgutsagugutsa; @urbandicro; @libearty_bear_sanctuary; @marie_of_romania; @vlachhistory; @cultura_traditionala_maramures). Do nauki świetnie może się też sprawdzić seria krótkich odcinków 5 minute de istorie na YouTube, gdzie historyk Adrian Cioroianu bardzo przystępnie opowiada ciekawostki z rumuńskiej historii.
  10. Myśl bardziej o tym CO chcesz zakomunikować, a nie w jakiej formie. Zakładam, że jeśli akurat nie będziesz zdawać egzaminów, które mają swoje wymogi, to chodzi Ci o to, żeby się po prostu skutecznie porozumieć. Nie przejmuj się więc, że powiesz coś niegramatycznie – to nie jest konkurs na ideał roku, medal możesz sobie co najwyżej wystrugać z ziemniaka. Jesteśmy nieidealni i popełniamy błędy, to normalne. Jeśli na samym początku nauki użyjesz paru podstawowych wyrazów, dodasz do tego mimikę twarzy i gesty, to zdziwisz się jak łatwo przychodzi porozumiewanie się. A z czasem rozbudujesz swoje wypowiedzi. Ale mów, próbuj. Bez tego nie ma nauki.
  11. Słuchaj rozmówcy. Obserwuj jego gesty. Bo jeśli w czasie, gdy on do Ciebie mówi, szukasz w głowie okrągłych zdań i niezbędnych struktur gramatycznych, zamiast słuchać przekazu, to z takiej komunikacji niewiele wyniknie poza stresem, że sobie nie radzisz. Lata wadliwej szkolnej edukacji zafundowały nam niestety blokadę językową.
  12. Wsłuchaj się w język – jego brzmienie, melodię, wymowę, akcentowanie. W kolejnych etapach nauki zaczniesz lepiej wyłapywać słowa i do tego dojdzie zrozumienie kontekstu. Świetnie się nadają do takiej edukacji na początek proste filmiki, nawet bajki. Język rumuński jest nieco łatwiej zrozumieć, jeśli kojarzy się jako tako inne języki romańskie. Wiele słów jest podobnych, czasem tylko wymawia się je w inny sposób. Ale to niestety nie jest tak, że znajomość włoskiego załatwi sprawę – pomimo znacznej ilości podobnego słownictwa, nie zaczniesz się nagle w cudowny sposób porozumiewać, a jedynie domyślać znaczenia komunikatów.
  13. Wyznaczaj sobie małe zadania, bo tych skomplikowanych i tak po paru dniach Ci się nie będzie chciało wykonywać, a już tym bardziej regularnie. Coś o tym wiem 😉

Z czego się uczyć?

Polskich materiałów jest bardzo mało. Idealnie jeśli znasz angielski, wtedy możesz znaleźć w internecie dużo różnorodnych treści. Wskażę Ci te, z którymi się zapoznałam (choćby pobieżnie). Wybierz to, co Ci najbardziej odpowiada, w myśl zasady, że im konkretniej, tym lepiej. Ze swojej strony na początek polecam słownik, kurs gramatyczny z learn-romanian, listę często występujących słówek (jako wsparcie i pomoc w wyznaczeniu kierunku nauki) i polski podręcznik (dla urozmaicenia nauki). Warto też wybrać jakiś kanał na Youtube czy na Instagramie, żeby kontakt z językiem odbywał się na różnych płaszczyznach.

  1. Książki:
      1. pomarańczowy słownik polsko-rumuński, rumuńsko-polski autorstwa T. Klimkowskiego, J. Teodorowicz i E. Ivancu (wyd. Nowela) – całkiem fajny, solidny słownik, w którym znaczną część na początku (jakieś 70 stron) poświęcono gramatyce. Zawiera dużo praktycznych przykładów w postaci gotowych zdań.
      2. „Rumuński nie gryzie” (wyd. Edgard) – aktualnie jedyny dostępny podręcznik w języku polskim. O ile mam awersję do wszelakich podręczników językowych, to ten jest jednak nieco bardziej praktyczny i całkiem przyjemnie się z niego korzysta w ramach uzupełnienia czy uatrakcyjnienia od czasu do czasu nauki opartej na innych źródłach. Ma 168 stron i zawiera płytę z nagraniami audio do ćwiczeń. Kosztuje tylko 34,90 zł (cena okładkowa, bo można go znaleźć taniej).
      3. rozmówki polsko-rumuńskie są dostępne w kilku wersjach, ale nie polecam się z nich uczyć, tylko raczej traktować jako dodatek, ciekawostkę.
      4. w internecie znajdziesz również kilka różnych podręczników w języku angielskim. Jak już wspomniałam, nie mam dobrego zdania o podręcznikach w ogóle, bo są bardzo niepraktyczne i zazwyczaj kładą nacisk na rzeczy niepotrzebne, przez co traci się mnóstwo czasu, a włożona praca nie przekłada się na efekty, więc nie będę polecać takiego rozwiązania. Niemniej sygnalizuję, że jest możliwość ich wyszukania, jeśli ktoś lubi.

2. Internet:

      1. learn-romanian.com – strona, na której znajdziesz przydatny kurs gramatyki, również od podstaw. Obejmuje m.in. dwa moduły, z których każdy zawiera mnóstwo wiedzy przestawionej w materiałach video, rozrysowanej na wirtualnej tablicy. Każdą lekcję uzupełniają pliki pdf z ćwiczeniami. Kurs jest wg mnie w bardzo dobrze zrobiony, porządkuje wiedzę, zawiera przydatne informacje podane w ciekawy sposób. Do tego ma atrakcyjną cenę (10 euro za dostęp do jednego modułu przez miesiąc; bywają też różne promocje). Prowadzony jest w języku angielskim. [to nie jest współpraca]
      2. uzupełnieniem powyższego jest konto „Learn Romanian” na YouTube (z charakterystycznym kotem w awatarze), gdzie można obejrzeć jeden ze sposobów prezentacji materiału oraz profil @the_polyglot_cat na Instagramie (również z kotem) – zaprezentowane w postach słówka są czytane przez lektora, więc przy okazji posłuchasz wymowy.
      3. konto „LearnRomanian WithNico” na Youtube, gdzie sympatyczna dziewczyna o imieniu Nicoleta, nauczycielka rumuńskiego i autorka książek do nauki języka, w bardzo przystępny sposób tłumaczy podstawy gramatyki i uczy słówek/zdań. Przedstawia również proste dialogi. Tyle że również po angielsku. Polecam zaczynać od najstarszych filmików. Nico ma również swoją stronę: learnromanianwithnico.com [link nie jest aktywny, trzeba go skopiować do paska adresu]
      4. jako dodatek do nauki wymienię przykładowe profile na Instagramie: @romanianwithmadalina (tutaj głównie słówka z obrazkami) czy @vorbestecorectgramatical (już dla bardziej zaawansowanych – gramatyka, ciekawostki, cytaty) i @idnedelcu (profesor j. rum. i literatury rumuńskiej). Wpisując w pole wyszukiwania „romanian” zobaczysz jeszcze inne profile – wybierz taki, który będzie dla Ciebie najbardziej przydatny i dostosowany do Twojego aktualnego poziomu.
      5. Na YouTube znajdziesz jeszcze kilka innych kont, ale mnie np. „QuickRomanian” jakoś nie przypadło do gustu a „Learn Romanian With RomanianPod101.com” drażni mnie ilością reklam i niekoniecznie odpowiada moim potrzebom. Co do „17 Minute Languages” – nie sprawdziłam tego, ale zastanawia mnie liczba oferowanych języków, bo ciężko zrobić coś dokładnie na taką skalę. Są jeszcze strony ze słówkami: https://www.loecsen.com/pl/nauczsie-rumu%C5%84ski#/pl/Hotel (tutaj można posłuchać całych zdań) czy http://www.goethe-verlag.com/book2/PL/PLRO/PLRO002.HTM – z nich również nie korzystam. Może Tobie się akurat któraś z tych propozycji spodoba.
    1.  

3. Listę rumuńskich słówek według częstotliwości ich występowania (wspominałam o niej powyżej w pierwszej części tego tekstu – pkt 6) znajdziesz pod tym adresem: https://www.101languages.net/romanian/most-common-romanian-words/ – gdzieś w połowie podanej strony znajduje się ikonka do otwarcia listy pierwszych 2000 słów, a obok druga, za pomocą której pobierzesz pełną listę słów w Excelu. Zwróć uwagę, że te słowa są odmienione (np. ty, ciebie, tobie, twój), niekiedy występują też w różnych czasach. Z angielską wersją listy trzeba uważać o tyle, że część rumuńskich zaimków będzie tłumaczona jako „you”, podczas gdy każdy z nich de facto będzie inny, tak jak w j. polskim. Dlatego najlepiej tłumaczenia wykonać we własnym zakresie, przy pomocy słownika, bo to również jest jakaś forma nauki.

4.Słowniki online:

      1. http://www.dictionare.com/
      2. https://glosbe.com/
      3. https://dexonline.ro/
      4. https://clilstore.eu/ (-> Multidict)
      5. https://translate.google.pl/ – tłumacz Google nie jest co prawda idealny, ale warto mieć go pod ręką w postaci aplikacji w telefonie.

5. Tłumaczenie stron:

      1. https://translate.google.pl/ – w lewym polu wybierz język rumuński i wklej link do rumuńskiej strony, a po prawej wybierz język polski i pojawi się link do przetłumaczonej strony. Czasem przeglądarka, mimo wbudowanych opcji tłumaczenia stron, nie robi tego automatycznie i wtedy trzeba tłumaczyć „ręcznie” wg powyższej wskazówki.
      2. https://clilstore.eu/ (-> Wordlink) – tutaj możemy przetłumaczyć wybrane słowo z podanej strony, trzeba w odpowiednim polu wkleić link do niej.

6. Konwersacje:

      1. https://www.italki.com/teachers/romanian – przykładowe miejsce, gdzie możesz wyszukać native’a do nauki języka online, podane są też ceny za lekcję. Nie sprawdzałam w praktyce, ale słyszałam dobre opinie o tym portalu.

5. Aplikacje na telefon:

      1. wiele osób poleca bezpłatną aplikację „Anki” (AnkiDroid) do tworzenia fiszek. Wypróbowałam ją i uważam, że jest całkiem sensowna i ma dobry system powtórek, ale sama nie korzystam, bo fiszek zwyczajnie nie lubię. Ale jeśli Ty się zdecydujesz, to twórz je w swoim języku, a nie w rumuńskim (w sensie że pierwsza strona po polsku czy angielsku, a odpowiedź/tłumaczenie na drugiej stronie po rumuńsku) – po to, żeby sobie przypominać rumuńskie odpowiedniki wyświetlanych polskich słów, a nie zgadywać co oznaczają rumuńskie wyrazy. Warto do fiszki dodawać całe wyrażenie lub zdanie z luką.
      2. Mondly Romanian” [ATi Studios] – ładnie opracowana graficznie aplikacja w języku polskim, w której dużo słuchamy i uczymy się wg określonych kategorii, możemy odrabiać dzienną lekcję, poznawać coś nowego albo np. pogadać z chatbotem (są podpowiedzi do dialogu, ale możesz też powiedzieć do mikrofonu coś innego). Zadania są różnorodne i polegają m.in. na uzupełnianiu luk, układaniu zdań z rozsypanki, wyborze odpowiednich obrazków wg tego, co słyszymy czy wpisywaniu odpowiedzi. Oprócz słówek, poznajemy dialogi zarówno w wersji wizualnej, jak i dźwiękowej. Aplikacja zawiera także elementy gramatyki (nie wiem jakiej, bo to jest już dostępne w abonamencie). Można ściągnąć, wypróbować i zdecydować, czy chcemy wykupić dostęp do dalszych materiałów (1 m-c za 39,99 zł, 12 m-cy za 179,99 zł).
      3. Ling” (z małpką) – prosta, intuicyjna aplikacja z przydatnymi wyrażeniami. Tutaj również mamy chatbota, ale nie mówimy do niego, tylko wybieramy jedno z zaproponowanych zdań. Uczysz się po 3-4 słowa w 4 blokach, tematycznie. Do wyrazów są przykładowe zdania, a po zapoznaniu się z lekcją słuchasz dialogu, który następnie należy uzupełnić. Nauka jest różnorodna, obejmuje m.in. porządkowanie wyrazów, łączenie w pary, układanie słów i zdań z rozsypanki. Minus jest taki, że polecenia w aplikacji są trochę nieudolnie tłumaczone na j. polski, ale to nie przeszkadza jakoś specjalnie w korzystaniu. Koszt wersji Premium niewiele większy od poprzedniej aplikacji (próbne 7 dni Premium za darmo, 1 m-c za 40,99 zł, 12 m-cy za 194,99 zł, dostęp dożywotni do 50 języków, gier, wskazówek gramatycznych itp.: 549,99 zł).
      4. Nauka rumuńskiego” (kurs FunEasyLearn z pszczółką) – prosta aplikacja oparta na 3 głównych filarach: alfabet, słowa i zdania. Każda z kategorii do nauki wygląda jak plaster miodu, graficznie to wszystko bardzo ładnie wygląda. Kategorie główne dzielą się na dodatkowe, np. „Ludzie” – rodzina, miłość&przyjaźń, osobowość, wiek. W każdej kategorii jest 4-5 wyrażeń, których najpierw się uczysz (wizualnie i dźwiękowo), a następnie wybierasz spośród aż 8 różnych „gier”, w jaki sposób chcesz powtarzać te zwroty. Możesz próbować wszystkich sposobów po kolei, to wydaje się dość skutecznie utrwalać zdobytą wiedzę. Na plus jeszcze dodam, że nagrania audio są wyraźne i przyjemnie się ich słucha.

Tych aplikacji do nauki wypróbowałam o wiele więcej, ale nie wszystkie były warte uwagi. Niektóre mają dziwnie nagrane dźwięki, różną wymowę, bywają nieintuicyjne, inne wydają się mało przydatne i niepraktyczne. Ale powstało też w ostatnim czasie wiele nowych aplikacji, których nie sprawdzałam – poszukaj takiej, z której będzie Ci się przyjemnie korzystało. Wystarczy w Sklepie Play wpisać hasło „nauka rumuńskiego” albo „romanian”. Testuj, odkrywaj! 🙂 A jeśli któraś wyjątkowo skradnie Twoje serce, napisz do mnie – chętnie sama ją obejrzę i dołączę do powyższej listy (z adnotacją o Tobie, jeśli chcesz), aby inni również mogli skorzystać.

Powyżej przedstawiłam typowe konta i materiały przeznaczone do nauki języka rumuńskiego. Nie uwzględniam tutaj profili, które nie zajmują się stricte językiem, bo do konkretnej i skutecznej nauki chciałabym w pierwszej kolejności polecić jak najbardziej praktyczne materiały. Niemniej warto też poszukać innych kont według własnych preferencji – zarówno edukacyjnych, jak i rozrywkowych.

Artykuł okazał się pomocny? : ) Będzie mi bardzo miło, jeśli w zamian oznaczysz Projekt Rumunia na swoim kanale (np. w relacji na temat swojej nauki języka). Dzięki temu będę miała szansę wesprzeć i zainspirować kolejne osoby próbujące swoich sił w samodzielnej nauce języka rumuńskiego.