Przełom Dunaju – malownicza trasa wzdłuż serbskiej granicy

[UWAGA. Materiały opublikowane na stronie są objęte prawami autorskimi.
Nie kopiuj tekstów ani zdjęć - skorzystaj z opcji "Udostępnij"/"Share"]

Droga 57 wiodła mnie na południe leśnymi zakrętami w kierunku miejscowości Pojejena. Było ciemno i jedynie reflektor motocykla oraz rysująca się na ekranie telefonu linia trasy dawały jakiś obraz drogi, którą mam przed sobą. Nagle zobaczyłam w oddali wielką czarną plamę. To był właśnie Dunaj. Dotarłam! Teraz tylko nocleg z cudnym widokiem na rzekę i nazajutrz znów dalej przed siebie…

Czytaj całość albo idź na skróty:

      1. O trasie naddunajskiej słów kilka
      2. Noclegi i informacje praktyczne
      3. Atrakcje turystyczne

I jeszcze małe przypomnienie – słowa podkreślone kropkami kryją w sobie dodatkowe informacje i objaśnienia. Wystarczy kliknąć (dla urządzeń mobilnych) lub najechać kursorem myszy (na komputerze), by rozwinęła się chmurka z tekstem.

O TRASIE NADDUNAJSKIEJ SŁÓW KILKA

Jedno z miejsc postojowych na trasie naddunajskiej.

Południowa granica Rumunii (częściowo z Serbią a dalej z Bułgarią) przebiega zasadniczo wzdłuż Dunaju (rum. Dunărea). Rzeka ta płynie na wschód aż do Morza Czarnego, tworząc tam wspaniałą Deltę Dunaju (UNESCO). Jest drugą (po Wołdze) najdłuższą rzeką w Europie, przepływa przez terytorium 10 państw. W starożytności Dunaj był północną granicą Cesarstwa Rzymskiego. Co ciekawe, rumuński odcinek Dunaju to aż 1075 km, czyli mniej więcej 1/3 całej długości rzeki!

Dziś opowiem nieco o zachodnim odcinku, gdzie Rumunia graniczy z Serbią, a Dunaj rozdziela Karpaty od Gór Wschodnioserbskich i na długości 134 km tworzy przełom, tzw. Żelazną BramęJest to nazwa wskazywana w Urzędowym wykazie polskich nazw geograficznych świata, wydanym w 2013 r. przez Główny Urząd Geodezji i Kartografii. (lub Żelazne Wrota, rum. Porțile de Fier, ang. Iron Gate). Wzdłuż Dunaju powiedzie Cię droga DN 57, a umiejscowione co jakiś czas zatoczki parkingowe umożliwią Ci spokojne podziwianie tych wszystkich niesamowitych widoków, jakie czekają tam na turystów. Ciekawym dopełnieniem tej podróży będzie rejs łodzią po Dunaju, ale o tym będzie szerzej w dalszej części artykułu.

W latach 1964-71 za miejscowością OrszowaOdmieniamy: w Orszowie, do/z Orszowy, mieszkaniec Orszowy, orszowski zabytek (rum. Orșova) wybudowano elektrownię wodną i tamę o długości 441 metrów i w związku z tym poziom wody na Dunaju podniósł się o 33 metry. To spowodowało zalanie niżej położonych obiektów, wiosek i wysp (w tym jednej z turecką twierdzą Ada-Kaleh z XVIII wieku) oraz konieczność przesiedlenia ok. 23 tys. mieszkańców. Tama pełni obecnie również rolę przejścia granicznego RO-SRB.

Elektrownia wodna „Żelazne Wrota I”, położona kilkanaście kilometrów przed miejscowością Drobeta Turnu-Severin, robi wrażenie swoim rozmachem. Wraz z położoną ok. 80 km dalej mniejszą i nieco młodszą hydroelektrownią „Żelazne Wrota II” stanowi największy tego rodzaju zespół obiektów na Dunaju i jeden z największych w Europie. Żeglugę po Dunaju umożliwiają specjalne śluzy.

NOCLEGI I INFORMACJE PRAKTYCZNE

Widok na Dunaj i Serbię z pokoju w Pensjonacie Deian.
  • jeśli chodzi o noclegi, to ceny nie są najniższe, ale widok na Dunaj i Serbię o poranku zdecydowanie wart jest tego wydatku. Z ciekawszych miejsc w przyzwoitej cenie, które na pewno dysponują parkingiem (bo to nie jest rzecz oczywista), wskażę np. Pensiunea Deian&Deda Lokalizacja: 44.662037116009266, 21.75606456140783, gdzie dzięki uprzejmości Właścicieli, motocykl można wstawić do garażu, a dla samochodów jest dostępny parking pensjonatu przy ulicy + goście mogą skorzystać z basenu i leżaków. Około 9 km dalej (w kierunku Orszowy) po lewej będzie widać camping z domkami La Podul GorniiAdres: Gornea, DN57, Strada Principala 197B, a za kolejne 7 km, po prawej stronie będą widoczne domki na wodzie – Complex Egretahttp://complex-egreta.ro/. Pierwszą miejscówkę sprawdziłam (zdjęcie powyżej), więc śmiało mogę polecić, a resztę możesz obejrzeć na Booking lub osobiście. To tylko taka moja mała sugestia, bo pensjonatów jest tam dość dużo.
  • przy trasie naddunajskiej znajdziesz restauracje rybne z pięknym widokiem na Dunaj.
  • co prawda, przy samych atrakcjach w sezonie będzie problem z parkingiem, ale za to ogólnie jest całkiem sporo rozsianych po drodze zatoczek parkingowych i tam można się zatrzymać nie tylko na mały wypoczynek, ale też po to, by zrobić sobie parę pamiątkowych fotek. Warto!
  • UWAGA – podczas podróży wzdłuż Dunaju Twój telefon będzie łapał serbską sieć. Granica bowiem przebiega na rzece, czyli kilkanaście metrów od trasy, a nadajniki mają mocny sygnał. Niestety Serbia nie jest objęta roamingiem takim jak w naszej strefie, więc za każdą minutę korzystania z ich sieci możesz zapłacić dość dużo, każdy sms czy rozmowa będą dodatkowo płatne. Dlatego koniecznie należy pamiętać o zmianie ustawień telefonu, tak aby nie korzystał on z internetu od serbskich operatorów. 

ATRAKCJE TURYSTYCZNE

Orszowa, największe miasto Żelaznej Bramy, widok ze stolika w jednej z okolicznych restauracji.

Przeanalizujmy naddunajski odcinek trasy DN 57 z zachodu (Moldova Veche) na wschód (Orșova), czyli w kierunku, w jakim płynie rzeka.

Co prawda, odniosę się tu głównie do rumuńskiej (RO) strony Dunaju, ale na przyszłość warto też wziąć pod uwagę analogiczną trasę po stronie serbskiej (SRB) – tam malownicza droga nr 34 wiedzie od okazałej twierdzy Golubac, którą najlepiej widać ze strony RO, a nocą jest pięknie oświetlona i robi niezłe wrażenie. Ale aby się do niej dostać i ją zwiedzić, trzeba się znaleźć po stronie SRB – to już wymaga wcześniejszego zaplanowania, bowiem miejsc, w których można przekroczyć Dunaj wcale nie jest tak dużo i są od siebie znacznie oddalone, więc zapewne skończy się nadrabianiem co najmniej kilkudziesięciu kilometrów. A na nocleg w SRB w tamtych okolicach polecam miejscowość Veliko Gradište przy samej tafli Jeziora Srebrnego. 

Jeśli chodzi o Rumunię, powiem tylko o tych najważniejszych miejscach (te i inne znajdziesz na mapie na samym dole artykułu). Moim zdaniem najważniejszą atrakcją tej trasy są niezwykłe widoki na Dunaj i Serbię, ale znajdzie się też kilka miejsc do zwiedzania.

  1. Skała Baba Caia może być jednym z pierwszych Twoich przystanków widokowych na tej trasie. Jest to samotna skała wystająca z Dunaju na wysokość 7 metrów. Nazwa ma pochodzenie tureckie („skała ojca”). Niegdyś łączono ją łańcuchami z twierdzą Golubac (serbski brzeg) i twierdzą WładysławaDziś twierdza jest już totalną ruiną, ale z góry jest widok na Dunaj (rumuński brzeg), by statki nie unikały opłat celnych. Skała jest dziś swego rodzaju punktem orientacyjnym. Związane są z nią też oczywiście legendy – jedna o tonącej kobiecie, która – mówiąc skrótowo – kłóciła się z facetem o to, czy trawa jest ścinana nożyczkami i tonąc jeszcze pokazywała dwoma palcami symbol nożyczek ponad wodą, po czym stały się one skałą – ta historyjka doczekała się różnych wersji. Inna legenda natomiast mówi o tym, jak serbski książę przywiązał do tej skały swoją żonę oskarżaną o niewierność i powiedział, że ma pokutować („Babo, kaji se”).
  2. Twierdza Tricule – zatopiona podczas budowy tamy, obecnie wystają znad powierzchni wody tylko dwie wieże (mające 10 i 11 m), trzecia jest uszkodzona i wyłania się tylko wtedy, gdy poziom wody na Dunaju się obniża. Można się zatrzymać i zrobić parę fotek. Lokalizacja: 44.480162, 22.142412.
  3. Punkty widokowe: Ciucarul Mic i dalej Ciucarul Mare – zaznaczyłam je na mapie razem z krótkim opisem oraz dodałam miejsce, gdzie rozpoczyna się szlak do wyjścia na nie. W opinii wielu osób, punkt Mare ma nieco ciekawszy widok, a droga na niego jest lepiej przygotowana.
  4. Jaskinie: Veterani i Ponicova – dostęp do nich jest głównie od strony rzeki. Wejście do Ponicovej (zwanej również „jaskinią nietoperzy”) jest możliwe również od strony ląduSą dwie możliwości – od drogi 57 w okolicy mostu na rzece Ponicova i Wild Camping oraz druga: nad brzegiem Dunaju (jest stromo). Słabo oznaczone.. Najlepiej być do takiego zwiedzania odpowiednio wyposażonym w niezbędne akcesoria (koniecznie latarka) i odzież (np. dobre buty). Gdy poziom wody jest odpowiedni, można wpłynąć do środka łódką z Dunaju. Jest to największa naddunajska jaskinia, ma 1666 m długości. Ma 3 poziomy (jeden został zalany, gdy poziom wód się podniósł w wyniku budowy tamy). Natomiast do groty Veterani można się dostać tylko drogą wodną. Miejsce to nosi imię włoskiego generała Veterani, którego wojska tam miały schronienie. Wstęp jest płatny 6 lei za osobę. Są to miejsca związane z historią i legendami, warto więc zwiedzać z przewodnikiem.
  5. Monastyr Mraconia – znajduje się tuż przed zatoką, nad którą wznosi się rzeźba Decebala. Klasztor usytuowany nad samym brzegiem Dunaju jest całkiem nowy. W 1967 roku zapadła decyzja o rozbiórce starego klasztoru. Ruiny zalał Dunaj, gdy za sprawą budowy tamy poziom wody się znacznie podniósł. Wiele lat później, bo dopiero w 1993 r. wkopano kamień węgielny pod nowy obiekt. A w 2008 roku klasztor mnichów zamieniono na klasztor mniszek. Obiekt znajduje się nad samym brzegiem rzeki (można go również podziwiać z łodzi) i nie ma żadnego sensownego parkingu, więc trzeba po prostu zostawić pojazd na jakimś szerszym poboczu.
  6. Pomnik Decebala – gigantyczna rzeźba wykuta w skale z wizerunkiem DecebalaDecebal to ostatni król Daków, który walczył z Rzymem. Były dwie wojny dacko-rzymskie: pierwsza to wojna Domicjana, a druga Trajana. – ostatniego króla dackiego, widoczna z drogi, w zatoczce. Ma 43Żródło: strona fundatora http://www.decebalusrex.ro/istoricul-monumentului metry wysokości, 25 szerokości, a sam nos ma wymiary 4×7 m. Można tam również podpłynąć łódką. Jest to stosunkowo nowa atrakcja, choć zaskakująco dobrze wpisuje się w dawny klimat i historię. Rzeźbę tę ufundował biznesmen Josif Constantin Dragan, wykonało ją 12 rzeźbiarzy-alpinistów, a budowa zajęła 10 lat (1994-2004).
  7. Rejsy statkiem po Dunaju – niewątpliwie jest to jedna z atrakcji, którą warto rozważyć. Jest bowiem wiele miejsc w Żelaznej Bramie, które dopiero z pokładu statku nabierają uroku.
        • Popłyniesz przez Cazanele Dunării (Danube Boilers), czyli tzw. Kotły Dunaju. Wyróżnia się Kotły Duże i Małe (Cazanele Mari i Cazanele Mici), gdzie na odcinku ok. 9 km brzeg Dunaju stanowią wysokie pionowe skały. To część Parku Przyrody Żelaznej Bramy. Duże Kotły to również najwęższy odcinek Żelaznej Bramy – rzeka tam ma zaledwie 150 m szerokości.
        • W ofercie są też zazwyczaj dwie jaskinie – Peștera Ponicova i Peștera Veterani. Szczegółowy opis powyżej, w punkcie 4.
        • Po serbskiej stronie, ale najlepiej widoczna z Dunaju, jest Tabula Traiana – pamiątkowa tablica o wymiarach 4×1,75 m, która przetrwała 2000 lat. Miała upamiętniać sukcesy cesarza Trajana i Imperium Rzymskiego. Po wybudowaniu tamy przeniesiono ją o 30 metrów wyżej, aby woda jej nie zakryła. Takich tablic było 10, zachowała się tylko jedna.
        • INFORMACJE PRAKTYCZNE: Łodzie odpływają z okolic pomnika Decebala (jest kilka stanowisk) i w zależności od tego, jaki rodzaj rejsu wybierzesz, może on trwać od 45 minut do nawet 3 godzin. Ceny są uzależnione od rodzaju transportu (duża/mała, szybka/wolniejsza łódź) i od długości wycieczki. Tak na przykład około godzinna wycieczka w 12-osobowej łodzi w sierpniu 2022 r. kosztowała 50 lei od osoby.

8. Klasztor św. Anny w Orszowie – miejsce, gdzie nie tylko można się wyciszyć i chwilę odetchnąć, ale też jest to jednocześnie dobry punkt widokowy na Dunaj, gdyż obiekt jest położony na wzniesieniu – dokładnie na Górze Świętego Mikołaja. Klasztor powstał w latach 1936-39.

9. Most Trajana w miejscowości Drobeta-Turnu Severin – wybudowany w latach 103-105 n.e. z projektu grecko-syryjskiego architekta Apollodorosa (tego samego, który zaprojektował słynne Forum Trajana w Rzymie) dla cesarza Trajana, aby umożliwić mu podbicie Dacji rządzonej przez króla Decebala. Dziś zostały tylko resztki budowli w postaci fragmentu pierwszego filara. Most miał długość (tutaj źródła różnie podają) 1135 metrów, a szerokość kamiennego filara wynosiła 18 metrów (było ich podobno 20). Na dwóch krańcach zbudowano bramy – łuki triumfalne. Lokalizacja: 44.623763, 22.667196. Może ruiny mostu w Severin nie stanowią już specjalnej atrakcji, ale w pobliżu znajduje się średniowieczna twierdza (Cetatea Medievală a Severinului) położona tuż przy parku, podświetlana fontanna, Water Castle (Castelul de Apă; z wystawą dotyczącą zatopionej wyspy Ada-Kaleh) oraz kilka innych obiektów – zaznaczyłam je na mapie i opatrzyłam krótkim opisem.

10. Warto również przypomnieć, że na Dunaju ok. 3 km na wschód za Orszową znajdowała się mała wyspa z fortecą Ada-Kaleh. Miejsce to miało przez wieki znaczenie militarne i dość ciekawą historię. Był to wolny port i turecka enklawa, mieszkały tu także różne grupy etniczne. Niestety gdy wody na rzece się podniosły, cała wyspa została zalana.

11. Inne miejsca jak Băile Herculane („Łaźnie Herkulesa”, uzdrowisko z gorącymi źródłami znane już w czasach rzymskich), albo wodospady czy okoliczne cerkwie polecam tym, którzy będą mieli chęć zboczyć z głównej trasy i wystarczająco dużo czasu, żeby poszukać tych miejsc, zatrzymać się i nacieszyć swoimi odkryciami. Sama trasa przełomem Dunaju jest na tyle ciekawa, że zapewne większość nawet nie pomyśli o szukaniu dodatkowych atrakcji (chyba że podczas dłuższego pobytu, ale o tym może innym razem).

Trasa Transfogarska i Transalpina stały się już punktem obowiązkowym większości wycieczek do Rumunii – czy to motocyklowych, czy samochodowych. Myślę, że zdecydowanie warto do tej listy dorzucić trasę przełomem Dunaju. I nawet jeśli nie masz czasu na zwiedzanie czy rejs po rzece, to wyłaniające się zza zakrętów widoki już same w sobie będą warte zobaczenia. Szczególnie gdy pogoda dopisze.

A na koniec mapka, by wszystko podsumować i ułatwić. Kolor żółty to serbskie zabytki, czerwony – rumuńskie atrakcje, a granatowy to ciekawe miejsca na Dunaju. Tak w skrócie.

Możesz ją powiększyć znakiem „+”, by zobaczyć więcej, a kliknięcie w znacznik spowoduje pojawienie się po lewej stronie panelu z moim małym komentarzem.

Artykuł okazał się pomocny? : ) Będzie mi bardzo miło, jeśli w zamian oznaczysz Projekt Rumunia na swoim kanale (np. w relacji z tego miejsca). Dzięki temu będę miała szansę wesprzeć i zainspirować kolejne osoby wybierające się do Rumunii.