Po długiej podróży albo intensywnym czasie w pracy warto pomyśleć o odpoczynku i regeneracji sił. Takie możliwości daje słynne uzdrowisko Băile Felix, położone tuż przy miejscowości Oradea. Właśnie tam możesz zażywać prozdrowotnych kąpieli w wodach termalnych.
Jak najlepiej dotrzeć do Băile Felix?
Dla tych, którzy wybiorą podróż samochodem, zostawiam link: proponowane trasy z Polski do Rumunii. Jednak od 2024 roku można też przylecieć bezpośrednio do Oradei – LOT oferuje kilka połączeń w tygodniu. Z oradejskiego lotniska będziesz mieć już tylko ok. 10 km do Băile Felix (tu chyba najlepiej sprawdzi się taksówka). Niezłym pomysłem będzie więc na przykład 4-dniowy wyjazd, który można połączyć ze zwiedzaniem wspaniałego centrum Oradei.
Obok Băile Felix, przy Băile 1 Mai, jest ponad 50-hektarowy rezerwat przyrody potoku (pârâul) Peța [czyt. „peca”], w którym płynie ciepła woda (nawet do 30 stopni!). To właśnie tam występuje wyjątkowa roślina – lilia wodna termalna, która podobno przetrwała epokę lodowcową właśnie dzięki dostępnej na tym terenie wodzie termalnej.
Co robić w Băile Felix?
Uzdrowiskowa atmosfera tego kurortu sprzyja spacerom i wypoczynkowi. Szczególnie jeśli mamy jednocześnie możliwość skorzystać z dobrodziejstwa wód termalnych. Możesz przyjechać tylko na całoroczne kąpieliska (wpisz w mapę Google „Ștrand” i zobacz wyniki) czy do aquaparku (jest ich kilka), a możesz też zostać na nocleg. Niektóre obiekty mają własne baseny z wodą termalną, dzięki czemu nie musisz płacić dodatkowo za wstęp.
Gdzie na nocleg w Băile Felix?
Wybór jest duży, a ceny w sezonie nie należą do najniższych – jak w każdym kurorcie. Najlepiej więc wybrać miejsce, które zaoferuje Ci dobrą jakość usług, a jednocześnie będzie odpowiadało Twoim potrzebom i możliwościom. Jeśli zależy Ci na wyjątkowych wrażeniach, wybierz na nocleg obiekt, który nie tylko da Ci dostęp do basenów, ale przy okazji sprawi, że cały Twój pobyt stanie się niecodziennym doświadczeniem. Nawet jeśli planujesz w trakcie swojego wyjazdu spać głównie pod namiotem, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby na dzień czy dwa podarować sobie w prezencie trochę odprężenia. Pokażę Ci kilka moich ujęć z jednego z tamtejszych hoteli, a Ty sam(a) zdecydujesz, czy chciał(a)byś właśnie w taki sposób rozpocząć albo zakończyć swoją ekscytującą podróż po Rumunii.
W sezonie zimowym miałam przyjemność skorzystać z zaproszenia Hotelu President****, który posiada 20 basenów i własny aquapark. Kompleks imponuje nie tylko rozmiarem i bogatą ofertą, ale też dbałością o klienta. Jest ogromny, robi wrażenie. Znajdziesz tam budynek przeznaczony dla klienta biznesowego, w którym można sobie zorganizować konferencję, a po niej skorzystać z zabiegów czy kąpieli termalnych. Jest tutaj również osobny kompleks SPA i aquapark – a jeśli nie planowałaś/eś takiej atrakcji i nie masz stroju kąpielowego, kupisz go na miejscu. Na terenie hotelu znajdziesz również źródełko, staw rybny czy nawet drewnianą cerkiew, przypominającą te z regionu Maramuresz. Jest też oczywiście gdzie zjeść i pospacerować.
[końcówka tekstu pod zdjęciami]




Powyższe zdjęcia zaledwie malutkiego fragmentu kompleksu Hotelu President przedstawiają pokój, baseny, jacuzzi i sauny.
Myślę, że przez 2-3 dni pobytu najlepiej skupić się na regeneracji, a atrakcje i zabytki spoza Băile Felix zostawić sobie na później. To czas, by zażyć naprawdę porządnego relaksu i w pełni wykorzystać możliwości, jakie daje to miejsce. A potem – wsiadaj w auto jak nowo narodzony/a i ruszaj dalej! W góry Apuseni (Padisz, Glavoi i inne), do jaskiń (najbardziej znana to Niedźwiedzia), do centrum Oradei czy gdziekolwiek Cię poniesie.