Miejscowość Curtea de Argeșczytaj: ardżesz znajduje się na 30. kilometrze słynnej drogi DN7CTrasa Transfogaraska, licząc od południa. W okolicy ulicy (Strada) Negru Vodă jest kilka zabytków, na które warto zerknąć, gdy się ma trochę więcej czasu. Tym razem jednak jedziemy prosto na sam początek Bulevardul Basarabilor, by zobaczyć niezwykłą Cerkiew Zaśnięcia Matki Bożej (Mănăstirea Curtea de Argeș).
Ulica jest jednokierunkowa i wiedzie z południa na północ – odwrotnie niż numeracja budynków, więc parkujemy gdzieś przy jej północnym krańcu i idziemy oglądać zabytki cudownie oświetlone ciepłymi promieniami zachodzącego słońca… Wspaniałe uwieńczenie dnia!
Czytaj po kolei lub przejdź do konkretnego tematu:
Tradycyjnie przypominam, że po najechaniu kursorem/kliknięciu wyrazu podkreślonego kropkamiO tak właśnie 😉, pojawi się dodatkowe objaśnienie, opis lub sposób wymowy danego słowa w języku rumuńskim.
Niedaleko drogi głównej, tuż przed wejściem na teren klasztoru, po prawej stronie ukazuje się pierwszy budynek. Wyróżnia się ceglaną elewacją, ma charakter bizantyjski. Mierzy 36 metrów szerokości i 21 metrów wysokości. To nowa katedra pełniąca rolę mauzoleum królewskiego (Noua Catedrală Arhiepiscopală Regală), pod wezwaniem św. męczennicy FilofteiFilofteia – urodzona w XIII wieku na ternie Bułgarii. Gdy jej matka zmarła dość wcześnie, ojciec ożenił się ponownie, ale macocha nie była przychylna jego córce. Dziewczynka czyniła dobro wśród swojej społeczności, rozdawała jedzenie i ubrania, ale gdy jej ojciec się o tym dowiedział, zdenerwował się i zranił ją śmiertelnie w nogę. Miała wtedy 12 lat. W katedrze znajdują się jej szczątki – jest z nimi związana klątwa pozostawiona w relikwiarzu, obciążająca każdego, kto chciałby zabrać relikwie. i św. Archaniołów Michała i Gabriela. Dotychczasowa zabytkowa katedra nie mogła już pomieścić więcej grobów królewskich, dlatego w 2009 r. rozpoczęto budowę nowej. Kamień węgielny został wmurowany w obecności przedstawicieli rodziny królewskiej – księżniczki Małgorzaty (Strażniczki Korony Rumuńskiej) i księcia Radu. Katedra została konsekrowana całkiem niedawno, bo w grudniu 2018 r.
W półkolistym przedsionku, po lewej i prawej stronie od wejścia mamy jednakowe białe płyty nagrobne. Tutaj spoczywa między innymi król Michał I i królowa Anna. Tu również znajdują się sprowadzone z Lizbony szczątki króla Karola II. Wnętrze świątyni zostało ozdobione malowidłami. We wrześniu 2021 r. nadal jeszcze było w trakcie wykańczania. Według zamysłu architekta, zmarli (złożeni w arkadowym portyku) i żywi przebywający we wnętrzu katedry, wspólnie zwróceni są w kierunku miejsca centralnego – ołtarza.
Obejrzawszy nową katedrę udaj się następnie przez bramę do parku, gdzie po przejściu kilkudziesięciu metrów niewygodną kamienistą ścieżką (nie polecam tu butów na obcasie ani z cienką podeszwą), Twoim oczom ukaże się niezwykła perełka architektury sakralnej – prawosławna cerkiew Zaśnięcia Matki Bożej. Jest ona częścią monastyru, powstała w latach 1512-17. W XVII wieku po zniszczeniach, trzęsieniach ziemi i pożarach, została odbudowana, a wiele lat później poddana kolejnym renowacjom.
Wieże z ornamentem przypominającym skręcony sznur zrobią wrażenie na każdym miłośniku sztuki. Cerkiew jest przepięknie wykończona od zewnątrz, mówi się nawet o 150 różnych rodzajach zdobień. Ma wymiary 18 na 10 metrów oraz 25 metrów wysokości. Z każdej strony zachwyca.
Wejście do środka jest bezpłatne. A warto tam zajrzeć, bo wnętrze również imponuje:
W świątyni pochowani są rumuńscy władcy – z jednej strony król Karol I i królowa Elżbieta, a z drugiej król Ferdynand I i królowa Maria, która jest szczególną postacią w rumuńskiej historii.
Na terenie klasztoru znajdziemy jeszcze kaplicę i pałac biskupi…
…oraz miejsce czerpania wody. W 2019 roku wszyscy korzystali tak „swojsko” z jednego kubka. No, z dwóch… 😉 W 2021 roku obok stał jeszcze dodatkowo zbiornik z wodą święconą (ta beczka po prawej poniżej).
Na koniec warto jeszcze poznać LEGENDĘ O MISTRZU MANOLE, która wiąże się z powstaniem cerkwi:
Mistrz Manole to architekt i budowniczy tej pięknej świątyni. Niestety na początku kompletnie nie szła mu ta budowa – co w dzień zbudował, to w nocy było niszczone. Żeby więc zapewnić powodzenie budowie, ktoś we śnie kazał mu zamurować w jej murach pierwszą osobę, która się tam nazajutrz zjawi. Niestety tą osobą okazała się jego żona… I cóż, mistrz wolał jednak sukces budowy niż własną małżonkę. Dalej więc świątynia powstawała już bez przeszkód. On sam natomiast został później uwięziony na dachu budowli przez fundatora cerkwi, aby nikomu już nie wybudował czegoś tak niezwykłego. Mistrz podjął oczywiście próbę ucieczki i zginął, a w tym miejscu wytrysnęło źródełko wody.
Słynna cerkiew Zaśnięcia MB w miejscowości Curtea de Argeș to perełka, miejsce obowiązkowe dla fanów architektury oraz klimatycznych, bogato zdobionych świątyń. Jeśli dodamy do tego niezwykły ładunek historyczny, jaki niesie za sobą to miejsce (choćby ze względu na pochowanych tam członków rodziny królewskiej), to masz już naprawdę dużo powodów, aby wybierając się na Trasę Transfogaraską (albo zjechawszy z niej), zrobić sobie godzinny postój i spacer po tych niezwykłych obiektach – do czego gorąco zachęcam.
Artykuł okazał się pomocny? : ) Będzie mi bardzo miło, jeśli w zamian oznaczysz Projekt Rumunia na swoim kanale (np. w relacji z tego miejsca). Dzięki temu będę miała szansę wesprzeć i zainspirować kolejne osoby wybierające się do Rumunii. |